2011/04/10

Tornillo

16 komentarzy:

  1. Fantastycznie z tymi nakrętkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie ciekawi skad takie oryginalne bigle bierzesz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja!!! Pełen zachwyt nad pomysłem! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. I znowu mistrzostwo świata, takie trochę industrialne te kolczyki, Dori może się schować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki dziewczyny;) Natchnęło mnie w garażu, pomyślałam dlaczego nie? Śrubki, nakrętki, nakładki ;)To z pewnością już było w biżuterii, ale nie o to chodzi, ubrałam nakrętki w swoją formę biżuteryjną.
    Norka, nie chciałabym nikogo urazić, bardzo szanuję każdy komentarz i się cieszę kiedy wiem że mam widzów (w końcu dla kogo ten blog? ;)) Chciałabym też zachować tego typu informację co i gdzie dla siebie, chcę zostać oryginalna i to jest jak sekretny przepis na "gołąbki babci"...do póki sekretny to smaczny tylko palce lizać. Mam nadzieję że rozumiesz;)

    OdpowiedzUsuń
  6. kolczyki super:))fajny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa forma. chociaż ja osobiście wole Twoje kolorowe cuda:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale świetny pomysł1 bardzo mi sie podobają!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczny pomysł! Bardzo lubię niebanalne połączenia:)
    Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  10. No proszę masz pododbne gusta do moich kobitko:) Bardzo fajna forma, jak to z tych samych kamykow można wymyśleć zupełnie odmienne formy:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli chodzi o śrubki, to jeszcze się pojawią ;)))
    Tak tak, te kaboszony Swarovskiego są piękne, nie sposób wybrać które, ale kupowałam w Bukowcu tylko dwie pary i te same co Ty Aga ;)))) Nieźle, coś nas łączy ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. przepiękne są!!! jestem zachwycona :)))))

    a zdjęcie w kombinezonie fajowe :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i aktywność :)
Pozdrawiam serdecznie
Margita